Elektryczna rajdówka – Opel Corsa e-Rally

Samochody elektryczne stają się coraz popularniejsze. Co więcej, elektryfikacja nie omija również motorsportu. Na przykład Formuła 1 już od dawna korzysta z napędów hybrydowych. Coraz częściej mówi się także o ekologicznej transformacji rajdów samochodowych. Jednym ze zwiastunów zmian jest Opel Corsa e-Rally – elektryczna rajdówka, z pojawieniem się której producent współorganizuje cykl zawodów dla jej właścicieli.

Opel Corsa e-Rally – elektryczna propozycja dla miłośników rajdów

Opel Corsa e-Rally to w rzeczywistości standardowy samochód z napędem elektrycznym, który został przystosowany do zmagań na rajdowych trasach. Pod maską można znaleźć silnik o mocy 136 KM, który generuje moment obrotowy na poziomie 260 Nm. Pojemność akumulatora wynosi 50 kWh.

Jak na auto rajdowe przystało, Opel Corsa e-Rally został wyposażony w klatkę bezpieczeństwa, której celem jest wzmocnienie konstrukcji. Samochód ma również system gaśniczy oraz fotele ze zintegrowanymi pasami bezpieczeństwa i kierownicę, które są zgodne z rajdową homologacją. Producent deklaruje, że auto gotowe do jazdy waży 1400 kg.

Z zewnątrz samochód przypomina drogową Corsę. Wyposażono go jedynie w dodatki, które mają poprawić właściwości aerodynamiczne.

Samochód został dokładnie przetestowany przez producenta w centrum testowym w Dudenhofen. Wszelkie próby miały na celu sprawdzenie jego osiągów, wytrzymałości oraz możliwości, które będą niezwykle istotne na trasach rajdowych odcinków specjalnych.

ADAC Opel e-Rally Cup – cykl zawodów dla elektrycznych aut

Opel wraz z niemieckim automobilklubem ADAC współorganizuje cykl zawodów dla samochodów elektrycznych. Wszyscy kierowcy wyjadą na trasy rajdów przygotowaną przez niego Corsą e-Rally.

Inauguracja cyklu nastąpi w dniach 11 i 12 czerwca 2021 roku, co ma związek z pandemią koronawirusa. Początkowo planowano bowiem, że zawody rozpoczną się w 2020 roku, aby w kolejnym zakończyć pierwszy sezon.

Do udziału w pierwszej edycji cyklu zgłosiły się zespoły z różnych krajów – z Niemiec, Francji, Austrii, Belgii, Wielkiej Brytanii i Holandii. Wszystkie załogi muszą przejść certyfikowane przez TÜV szkolenie z zakresu instalacji wysokiego napięcia.

Ściganie to nie wszystko

Żeby ściganie się było w ogóle możliwe, elektryczne samochody potrzebują prądu. Energia będzie pobierana z publicznej sieci średniego lub niskiego napięcia, po czym przekazywana do modułów ładowania przez magistralę DCBus. Co więcej, prąd będzie pochodził z odnawialnych źródeł energii, co jeszcze bardziej przyczyni się do kreowania ekologicznego wizerunku nowej serii.

Każda załoga będzie mieć do dyspozycji jedno stanowisko ładowania w swoim namiocie przeznaczonym do obsługi serwisowej pojazdu. Naładowanie akumulatora do poziomu 80% jego pojemności ma zająć zaledwie 30 minut, co sprawi, że przerwy pomiędzy odcinkami specjalnymi nie będą przesadnie długie.

AutoVIPek

zdjęcie: www.opel.pl

Udostępnij